Garnki, kołdry, odkurzacze, zastawy stołowe, to tylko niektóre przedmioty, do zakupu których konsumenci są namawiani podczas specjalnych pokazów. Sprzedawcy nie tylko prezentują produkt z jak najlepszej strony, ale jednocześnie próbują go sprzedać jak największej liczbie widzów-klientów. Z tym, że niektórzy później nie zawsze respektują prawa konsumentów. A czasem stosują różne sztuczki, by pewne regulacje nie mogły mieć zastosowania. Dodatkowe prawa Przy zakupach na pokazach, czyli poza lokalem przedsiębiorstwa konsumenci mają prawo odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni - tak jak przy zakupach w sklepie internetowym. Takiego prawa nie ma natomiast przy zakupach w tradycyjnym sklepie. A dzięki możliwości odstąpienia od umowy, ktoś kto dał się omamić handlowcowi i dokonał kosztownego zakupu, a później zdał sobie sprawę, że dana rzecz w ogóle nie jest mu potrzebna, może ja zwrócić i odzyskać pieniądze. Bywa, że ktoś wraca z pokazu z bardzo drogimi garnkami i nagle zdaje sobie sprawę, że comiesięczne raty spowodują, że za wiele do tych garnków nie wrzuci. Może więc skorzystać z prawa odstąpienia od umowy, o ile nie minęło 14 dni. Anna Laszczyk, prawnik w kancelarii Linklaters C. Wiśniewski i Wspólnicy zaznacza, że zawieranie umów poza lokalem przedsiębiorstwa obejmuje nie tylko sytuacje pokazów np. w domach kultury, czy szkołach, ale również podczas wycieczek organizowanych przez sprzedawcę w celu promocji lub sprzedaży towarów. - Za umowę zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa zostanie uznana również umowa, która choć faktycznie podpisana w takim lokalu, poprzedzona była indywidualnym i konkretnym kontaktem sprzedawcy z konsumentem, w efekcie którego doszło do zawarcia umowy. Przykładowo, jeżeli na ulicy konsument zachęcony jest do nabycia np. wkładek ortopedycznych i zostaje zwabiony do pobliskiego lokalu przedsiębiorstwa, gdzie zawiera umowę sprzedaży, to umowa taka zostanie uznana za zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa. Konsument będzie mógł od niej odstąpić w terminie 14 dni - wyjaśnia Anna Laszczyk. Z tym, że nie wszyscy sprzedawcy respektują prawo odstąpienia od umowy. Wówczas należy skontaktować się z miejskim rzecznikiem konsumentów i najpierw próbować rozwiązać sprawę polubownie. Można też od razu skierować pozew do sądu. Czytaj umowę W praktyce niektóre firmy stosują inne sztuczki, by niejako odebrać klientowi prawo odstąpienia od umowy. Chodzi o to, że na umowie, którą podpisują z konsumentem jako miejsce jej zawarcia podają adres swojej siedziby. W ten sposób dążą, by umowa była zawarta w lokalu, a nie poza nim. Dzięki temu klient ma mniej praw. W takiej sytuacji, jeżeli zamierzamy odstąpić od umowy i dochodzić swoich praw, dobrze jest mieć np. zaproszenie na pokaz, co może świadczyć, że do podpisania umowy doszło jednak poza lokalem przedsiębiorcy. W przypadku sporu z przedsiębiorcą przydatni mogą okazać się też świadkowie - np. znajomy, z którym konsument poszedł na prezentację. - Są też częste celowe zmiany siedziby lub rejestracja nowych oddziałów. Dlatego nabywając rzecz podczas pokazu lub prezentacji należy zawsze upewnić się, czy miejsce, w którym zawieramy umowę nie jest miejscem, w którym przedsiębiorca zwyczajowo lub na stałe prowadzi swoją działalność - radzi Anna Laszczyk. Dlaczego jeszcze warto patrzeć na umowę przed złożeniem swojego podpisu? Zdarzały się przypadki, że na dokumencie była wpisana późniejsza data aniżeli faktyczny termin transakcji. W taki sposób konsument miał mniej dni na odstąpienie od umowy i mógł w ogóle przegapić termin. I wówczas znów dobrze mieć świadka lub zaproszenie, na którym jest data i miejsce prezentacji. Zdarzały się i takie sytuacje, że prezentacja produktów odbywała się np. w restauracji w dużym biurowcu. Po jej zakończeniu zdecydowanych na zakup klientów zapraszano na górę do biura w celu podpisania umowy. W ten sposób nie dochodziło do jej zawarcia poza lokalem przedsiębiorstwa, co odbierało konsumentom cześć ich uprawnień. Niedozwolone klauzule Przedsiębiorcy sięgają też po inne metody, które mają zniechęcić konsumentów, do odstępowania od umowy, gdy dojdą do wniosku, że danego produktu nie potrzebują. Anna Laszczyk wskazuje, że niektórzy zastrzegali w umowach kary za odstąpienie od umowy, obowiązek zwrotu rzeczy w oryginalnym opakowaniu i nienoszącej śladów użytkowania, obowiązek zwrotu osobiście do siedziby przedsiębiorcy za uprzednim telefonicznym potwierdzeniem. - Takie praktyki były w przeszłości uznawane za bezprawne przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - zaznacza. Warto wiedzieć, że w przypadku nabywania produktów na prezentacjach konsumenci mają podobne prawa jak przy zakupach w Internecie. I sprzedawca powinien spełnić szereg obowiązków informacyjnych względem klientów. Podstawowy to poinformowanie o tym, że konsument ma 14 dni na odstąpienie od umowy. Jeżeli nie przekaże takiej informacji, to wówczas konsument ma możliwość odstąpienie od umowy przez rok i 14 dni. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta sprzedawca musi dokładnie poinformować swoich klientów także o łącznej cenie lub wynagrodzeniu za świadczenie wraz z podatkami. Chodzi o to, by klient nie był później zaskakiwany dodatkowymi świadczeniami na rzecz przedsiębiorcy. Konsument musi tez mieć jasno wskazany termin i sposób zapłaty. Łukasz Kuligowski OPINIA Bartłomiej Wodzicki, Dyrektor Departamentu Prawnego, Provident Zakupy na tzw. pokazach cieszą się obecnie dużą popularnością i stanowią coraz częstszą praktykę sprzedawców. Warto jednak, abyśmy jako konsumenci byli świadomi swoich praw i obowiązków związanych z zakupami na pokazach, które zasadniczo różnią się od tych obowiązujących przy dokonywaniu zakupów w sklepach stacjonarnych. Zakupy na pokazach to nic innego jak zawarcie umowy sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa (np. w hotelu, na wakacjach w domu, czy na targach), czyli przy jednoczesnej fizycznej obecności stron w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa w wyniku przyjęcia przez konsumenta złożonej przez sprzedawcę oferty. W trakcie robienia zakupów w powyższy sposób często z uwagi na element zaskoczenia konsumenci mają utrudnioną możliwość analizy warunków, jakie proponuje im sprzedawca, określenie następstw swojej decyzji, czy też sprawdzenie wiarygodności sprzedającego. Ryzyko dokonania nieprzemyślanego zakupu jest zatem w tym wypadku dożo większe niż w przypadku tradycyjnej formy dokonywania zakupów, która pozwala nam przemyśleć zakup, wybrać dogodny towar kilku oferowanych różnych przedsiębiorców. Ze względu na powyższe cechy umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa i znaczne ograniczenia, ustawodawca wyposaża konsumentów w szereg dodatkowych uprawnień. Najważniejszym uprawnieniem związanym z zawieraniem umów poza lokalem przedsiębiorstwa jest możliwość odstąpienia konsumenta od umowy sprzedaży. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Zasadniczą kwestią jest również to, że na sprzedawcy ciąży obowiązek poinformowania konsumenta o 14-dniowym terminie na odstąpienie od umowy i sposobie odstąpienia, w innym przypadku prawo to wygasa dopiero po upływie 12 miesięcy. Pamiętajmy, że 14-dniowy termin na odstąpienie od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa jest ustawowym minimum i umowne zrzeczenie się przez konsumenta tego uprawnienia jest niedopuszczalne. Dokonując zakupów na pokazach pamiętajmy o następujących kwestiach: · sprzedawca ma obowiązek dostarczenia nam pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy, w którym będzie zawarta data, kwota, przedmiot umowy; · sprzedawca ma obowiązek poinformowania konsumenta o uprawnieniu, terminie i sposobie odstąpienia od umowy oraz udostępnienia konsumentowi wzoru do odstąpienia od umowy; · powinniśmy sprawdzić dane sprzedawcy- formę prawną, adres siedziby telefon; · upewnijmy się, jakie są warunki gwarancji; · przedsiębiorca może odstąpić od umowy z konsumentem w przypadku niezapłacenia przez konsumenta min. 2 rat, gdy łączna wartość niezapłaconych rat przewyższa 1/5 umówionej ceny, jednak dopiero po uprzednim wyznaczeniu konsumentowi dodatkowego terminu do uregulowania zaległości. W razie wątpliwości w powyższych kwestiach, pamiętajmy o tym, ze konsument ma w każdym czasie ma prawo do zwrócenia się w celu uzyskania opinii albo rozstrzygnięcia sporu ze sprzedawcą do miejskiego albo powiatowego Rzecznika Konsumentów czy w Oddziale Federacji Konsumentów. Należy mieć na względzie, że powyższe wyłączenia skonstruowane przez ustawodawcę - są jedynymi dopuszczalnymi okolicznościami, kiedy to konsument nie może skorzystać z prawa do odstąpienia. Pamiętajmy, że umowne zrzeczenie się przez konsumenta tego uprawnienia jest niedopuszczalne.