Dziś mijają dwa lata od zaprzysiężenia Władimira Putina po raz trzeci na prezydenta Rosji. Dr Maciej Raś ocenia, że ta kadencja jest dla niego znacznie trudniejsza niż pierwsze dwie. Wcześniej rządził w czasach dynamicznego wzrostu gospodarczego, teraz już tak nie jest, a Rosjanie zauważają wszechobecną drożyznę. Jak dodaje ekspert, w ciągu tych dwóch lat w Rosji pojawiło się coś czego nie było wcześniej - spadek poparcia dla Putina i oznaki zmęczenia Rosjan jego rządami. Aktualnie jego popularność wśród społeczeństwa ma charakter mobilizacyjny, a nie stały, tak jak to było kiedyś. Tak było na przykład przy aneksji Krymu, którą - jak podkreślał- poparła znaczna część Rosjan. Jednak poparcie, którym cieszy się obecny prezydent, może bardzo szybko zniknąć. Jak podkreśla doktor Maciej Raś, Putin stracił też szansę na zreformowanie rosyjskiej gospodarki, która jest coraz słabsza i pozostaje uzależniona od cen surowców energetycznych, które Rosja eksportuje. Ekspert podkreśla, że jeśli koniunktura na światowych rynkach się zmieni, a ceny spadną, to władza aktualnego rosyjskiego prezydenta "zacznie się sypać".Władimir Putin pelnił obowiązki prezydenta Rosji od 1999 roku. Wygrał wybory prezydenckie w 2000 i 2004 roku. W międzyczasie zmieniono konstytucję, by ponownie mógł objąć ten urząd. Na trzecią kadencję zaprzysiężony został 7 maja 2012 roku.