Pracownicy jednej z wołgogradzkich firm ukradli i zjedli 40 słoików czerwonego kawioru. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. 27-letni dyspozytor i i jego rówieśnica z działu kontroli jakości wydawali z magazynu słoiczki z kawiorem. Towar jednak nie trafiał do sklepów, tylko do ich prywatnej lodówki. Na trop złodziei wpadł dyrektor firmy i powiadomił policję. Funkcjonariusze w trakcie rewizji znaleźli tylko dwa nienapoczęte pojemniczki z czerwoną ikrą. Złodzieje przyznali, że pozostałą część skradzionego towaru zjedli. Jak informuje rzecznik wołgogradzkiej policji - miłośnicy rybiego rarytasu wkrótce staną przed sądem. Maciej Jastrzębski/Moskwa