"Szczerze mówiąc, apeluję, by przestać przypisywać słowa o +ultimatum+ Komisji. Nigdy nie użyliśmy słowa +ultimatum+. Nigdy" - podkreślił Schinas na konferencji prasowej w poniedziałek. "Dlaczego mam przedstawiać stanowisko KE na temat czegoś, czego nigdy nie powiedzieliśmy?" - dodał. W zeszłym tygodniu KE upoważniła swego wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa do przyjęcia do 23 maja (poniedziałek) opinii, podsumowującej prowadzony przez KE od stycznia dialog na temat praworządności w związku z kryzysem wokół TK. W miniony piątek premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-beata-szydlo,gsbi,19" title="Beata Szydło" target="_blank">Beata Szydło</a> oświadczyła w Sejmie, że nikt poza państwem polskim nie może rozwiązać sporu dotyczącego TK. "Polski rząd nigdy nie będzie ulegał żadnemu ultimatum. Polski rząd nigdy nie będzie pozwalał, by Polakom była narzucana wola kogokolwiek" - powiedziała. Dodała też, że to KE, nie Polska, ma problem z reputacją i autorytetem.