Przypomnijmy, że wcześniej Paweł Kukiz domagał się obecności kamer na spotkaniu ws. TK, które odbywało się u marszałka Sejmu. Gdy PiS odmówił, na spotkaniu nie pojawił się żaden przedstawiciel klubu Kukiz'15. Teraz Paweł Kukiz zapowiada obecność na spotkaniu organizowanym przez kluby opozycyjne. "Rezygnuję z warunku kamer na spotkaniu. Nie chcę rozmydlać" - powiedział Paweł Kukiz w "Kawie na ławę", na antenie TVN 24. I argumentował to atmosferą w studiu podczas przerwy na reklamę: "Dlaczego bez mediów? Bo gdy była przerwa na reklamy, to zupełnie inaczej wyglądała rozmowa. Atmosfera się bardzo rozluźniła. Może rzeczywiście bez tych mediów. Tylko niech atmosfera z tej przerwy, która była przysłonięta reklamami, się przeniesie na te spotkania" - stwierdził Kukiz. Z kolei Joachim Brudziński z PiS nawiązał do zachowania posłanki PO Agnieszki Pomaski, która na mównicy sejmowej podarła uchwałę o suwerenności Polski. "Na pewno nie możemy przejść do porządku dziennego nad tym, że ważny polityk PO demonstracyjnie targa uchwałę Sejmu o suwerenności. To szaleństwo w próbie przebijania się do wieczornych serwisów zakończy się tym, że Pomaska czy inne posłanki opozycji będą w polskim Sejmie zachowywały się jak ukraiński Femen, będę się, nie wiem, obnażały, by się przebić do serwisów. Pani Pomaska rok temu wrzuciła na Twittera zdjęcie w Boże Ciało, pisząc, ze przez te zabobony nie może na wrotkach jeździć. Wkrótce Boże Cialo, będziecie panowie mieli wkrótce kolejną okazję do tego, by szargać to co święte" - zwrócił się do opozycji Joachim Brudziński.