Przedstawiciela PO nie było na spotkaniu, po którym Jarosław Kaczyński zapowiedział rozpoczęcie w Sejmie prac nad uchwaleniem przejściowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym na podstawie projektów PiS i PSL. Według Borysa Budki, projekt PiS jest w czternastu punktach niezgodny z konstytucją, a spotkania są po to, by udawać dialog, "Żadnego kompromisu tu nie będzie, ponieważ Jarosław Kaczyński na żaden kompromis nie jest gotowy" - mówi <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-borys-budka,gsbi,1510" title="Borys Budka" target="_blank">Borys Budka</a>. Jutro swoje spotkanie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego organizują <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a>, Nowoczesna i PSL. Prezes PSL <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladyslaw-kosiniak-kamysz,gsbi,7" title="Władysław Kosiniak-Kamysz" target="_blank">Władysław Kosiniak-Kamysz</a> był też jako jedyny na spotkaniu dzisiejszym. Na jutrzejsze spotkanie Kaczyński już się nie wybiera.