Poseł PO Borys Budka już wczoraj poinformował, że Trybunał Konstytucyjny ogłosi wyrok w tej sprawie za tydzień - w czwartek 11 sierpnia, o godzinie 11. Jak powiedział IAR, Trybunał rozpozna wnioski na posiedzeniu niejawnym. Budka przyznał, że jest zadowolony z tempa rozpatrywanie wniosków, bo - jak powiedział - "ustawa budzi sporo emocji w opinii publicznej" i dotyczy podstawowych zasad ustrojowych. Tymczasem senator PiS Jan Maria Jackowski powiedział w TVP Info, że "nie zdziwiłby się, gdyby jutro któryś z portali opublikował już gotowy wyrok". Jak mówił, "prezes Trybunału już wielokrotnie się wypowiadał, z góry przesądził, że ustawa jest niekonstytucyjna, w związku z tym dla mnie to, co zostanie ogłoszone 11 sierpnia, właściwie niczego nowego nie wniesie do sprawy". Parlament zakończył pracę nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, tak zwaną naprawczą, 22 lipca. W minioną sobotę podpisał ją prezydent Andrzej Duda, a 1 sierpnia została opublikowana w "Dzienniku Ustaw". Ma wejść w życie 14 dni od publikacji. Ustawa zakłada między innymi, że Trybunał Konstytucyjny będzie rozpoznawał sprawy zgodnie z kolejnością ich wpłynięcia - z wyjątkiem weta prezydenta, budżetu i ustawy o TK, a także spraw dotyczących celów działalności partii politycznych, przeszkód w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporów kompetencyjnych między organami państwa. Pełny skład Trybunału ma wynosić 11 sędziów i orzekać między innymi w sprawach o szczególnej zawiłości. Zgodność ustaw z konstytucją badać ma skład pięcioosobowy, a innych aktów normatywnych - trzyosobowy. Przepisy przejściowe przewidują zawieszenie niektórych postępowań na okres 6 miesięcy, a wnioskodawców zobowiązują do dostosowania wniosków do nowego prawa.