Przypomnijmy, że w grudniu kończy się kadencja obecnego prezesa TK - Andrzej Rzeplińskiego. Piotr Pszczółkowski został wybrany na sędziego TK w 2015 roku przez Sejm obecnej kadencji. Pszczółkowski był wówczas posłem Prawa i Sprawiedliwości. "Według mnie nowym prezesem TK będzie sędzia Pszczółkowski. (...) Ja nie odbieram absolutnie kompetencji merytorycznych mecenasowi Pszczółkowskiemu, znanemu adwokatowi, który jest prawniczo przygotowany do tej roli. Ale do TK poszedł prosto z Sejmu, jako jeden z żołnierzy prezesa Kaczyńskiego" - powiedział Borys Budka na falach radia RDC. Ostatnio jednak sędzia Pszczółkowski był krytykowany przez PiS, ponieważ stwierdził, że Trybunał wciąż wydaje wyroki (PiS twierdzi, że to "opinie") i że "zgodnie z przepisem konstytucji orzeczenia TK podlegają publikacji" (Beata Szydło odmawia ich publikacji, uznając, że nie są to prawidłowe orzeczenia). Borys Budka twierdzi jednak, że rzekoma różnica zdań między PiS a Piotrem Pszczółkowskim może być zwyczajną grą pozorów. "Mówienie o tym, że jest wobec niego chłodny stosunek w PiS, to mistyfikacja. Sądzę, że ten atak na niego to próba pokazania, że to jest osoba niezależna" - uważa Budka.