Piechociński powiedział w czwartek, że w piątek będzie chciał odbyć z premierem "przynajmniej rozmowę telefoniczną". - Na pewno wymienię z premierem kilka zdań i poinformuję go z grubsza o tych decyzjach, bo jest olbrzymie zaciekawienie - także w koalicyjnej PO - jakie wyłonią się władze, także w wymiarze personalnym - mówił. Prezes PSL dodał, że w poniedziałek będzie chciał się spotkać z premierem, by przedstawić mu propozycje dotyczące składu rządu. W sobotę 1 grudnia ma się odbyć posiedzenie nowej Rady Naczelnej Stronnictwa, która wybierze Naczelny Komitet Wykonawczy. Piechociński kilkakrotnie podkreślał, że to do kompetencji NKW należy przedstawienie kandydata Stronnictwa do funkcji w rządzie i dopiero po decyzji NKW w tej sprawie dojdzie do rozmowy z Tuskiem. Donald Tusk powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że do spotkania z prezesem PSL na temat zmian w rządzie dojdzie "w trybie dość pilnym" po tym, jak decyzje w tej sprawie podejmą najwyższe władze Stronnictwa.