Z kolei minister obrony USA Chuck Hagel powiedział telewizji BBC we wtorek, że armia USA jest gotowa do natychmiastowej reakcji, jeśli prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barack-obama,gsbi,1011" title="Barack Obama" target="_blank">Barack Obama</a> nakaże działania przeciwko Syrii w reakcji na użycie broni chemicznej. Zachodnie mocarstwa radzą opozycji syryjskiej, by mimo nieuchronnego ataku przygotowywała się do międzynarodowej konferencji pokojowej ws. Syrii, tzw. Genewy 2 - podaje Reuters. Celem ataku wojskowego miałoby być odstraszenie przed ponownym użyciem broni chemicznej przez syryjskie siły rządowe - dodaje Reuters, powołując się na niesprecyzowane źródła.