"Po zaciętych walkach w ciągu nocy, armia przejęła pełną kontrolę nad Palmirą, zarówno nad częścią zabytkową, jak i mieszkalną miasta" - twierdzi cytowany przez AFP przedstawiciel syryjskiej armii. Miasto Palmyra w środkowej Syrii zostało zajęte przez dżihadystów w maju ubiegłego roku. Na jego obrzeżach znajdują się liczące 2 tysiące lat zabytki z czasów rzymskich, a samo miejsce jest wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Część zabytków została przez islamistów zniszczona, co ONZ uznała za zbrodnię wojenną. Syryjskie władze już zapowiedziały, że je odbudują. Jeśli ofensywa rzeczywiście był udana, to będzie to największy sukces armii prezydenta Baszara al-Asada wspomaganej przez Rosjan w walce przeciwko Państwu Islamskiemu. W ostatnich dniach zarówno Amerykanie, jak i syryjskie władze informują o kolejnych porażkach islamskich bojowników. Dwa dni temu Pentagon potwierdził, że w nalotach w Syrii zginął minister finansów grupy, uważany za prawą rękę dowódcy Państwa Islamskiego.