Według komunikatu ministerstwa, napastnicy otworzyli ogień do samochodu wiozącego podpułkownika Mohammeda Mabruka, który zginął na miejscu. Mabruk był funkcjonariuszem agencji bezpieczeństwa narodowego i pracował w jej dziale zajmującym się monitorowaniem ugrupowań islamistycznych, w tym Bractwa Muzułmańskiego. Mabruk jest jednym z najwyższych rangą przedstawicieli aparatu bezpieczeństwa, jacy padli ofiarą zamachów po odsunięciu w lipcu od władzy przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Spowodowało to masowe protesty uliczne zwolenników Bractwa Muzułmańskiego i siłową kontrakcję policji, co pociągnęło za sobą liczne ofiary śmiertelne. Motywowane politycznie akty przemocy w Egipcie nie ustają. Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel władz bezpieczeństwa powiedział, że Mabruk został trafiony siedmioma kulami w klatkę piersiową i głowę. Według świadków wydarzenia, napastnicy byli zamaskowani.