W wywiadzie dla TOK FM Żaryn skrytykował decyzję IPN o przyznaniu w 2005 r. Wałęsie statusu pokrzywdzonego; kilka godzin później został odwołany ze stanowiska. Pytany, czy żałuje swych słów, Żaryn mówi: "Mogę tylko powiedzieć, że nie kłamałem i nie zamierzałem kłamać w przyszłości. Być może jednak nie zawsze należy mówić prawdy głośno, bo może to narazić także instytucje takie jak IPN. Więcej powiedzieć nie mogę. Może opiszę to w pamiętnikach". Żaryn dodaje, że jego istnienie w Instytucie jest "bez wątpienia" mniejszą wartością niż istnienie IPN jako instytucji, a o to toczy się walka.