Sąd uznał 27-letniego sierżanta Derricka Millera za winnego morderstwa z premedytacją. Według wyroku Millerowi przysługuje możliwość ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Obrońca Millera twierdził, że jego klient działał w samoobronie, kiedy we wrześniu zeszłego roku zatrzymał celem przesłuchania mężczyznę przechodzącego przez strefę wokół stanowiska moździerzy. Według obrony mężczyzna próbował wyrwać Millerowi broń. Jednak z zeznań świadków wynika, że Miller stał w rozkroku nad leżącym na plecach mężczyzną, a następnie zabił go strzałem w głowę. Bezpośrednio po tym powiedział: "Zastrzeliłem go. Był kłamcą". Do morderstwa doszło w północno-wschodnim Afganistanie, w miejscowości Masamute Bala.