W homilii, zwracając się do nowych księży, Franciszek prosił: "Miejcie dużo miłosierdzia, a jeśli będziecie mieć skrupuły, że przebaczacie za dużo, pomyślcie o świętym kapłanie, który chodził do tabernakulum i mówił: "Panie, przebacz mi, jeśli przebaczyłem za dużo, ale to ty dałeś mi ten zły przykład". - Odczuwam ból, gdy spotykam ludzi, którzy nie chodzą już do spowiedzi, bo zostali tam obłożeni kijami, skrzyczani, widzieli, że drzwi kościoła zamykane są im przed nosem - podkreślił papież. "Proszę, nie róbcie tego. Trzeba miłosierdzia, miłosierdzia" - przypomniał. - Nie bądźcie panami doktryny, doktryna jest Pana, a wy musicie być jej wierni - dodał. Przestrzegł nowych księży przed pokusami "przepychu", "strojenia się" i "majestatu posłannictwa". Zadaniem księży, jak wskazał, jest "zjednoczyć wiernych w jednej rodzinie". Księża, których wyświęcił papież, pochodzą z Włoch, Pakistanu, Wietnamu, Wenezueli, Chile i Brazylii.