O sprawie informuje "Rzeczpospolita". Niesiołowski w Superstacji mówił, że rodziny kilku ofiar, w tym Janusza Kurtyki, powinny zapłacić za ekshumacje, bo "nie może być tak, że tego rodzaju żądania będą obciążały Skarb Państwa". Dodajmy, że decyzję o ekshumacji zwłok byłego szefa IPN podjęła prokuratura wojskowa. Zuzanna Kurtyka wytoczyła proces posłowi PO. Za naruszenie dóbr osobistych żąda przeprosin i 20 tysięcy złotych dla rodzin katyńskich. Pozew złożono jesienią tego roku, proces rozpocznie się przed Sądem Okręgowym dla Warszawy Pragi we czwartek. Wcześniej wdowa po Januszu Kurtyce chciała ścigać Niesiołowskiego na drodze karnej, jednak posłowie w lutym nie zgodzili się na uchylenie mu immunitetu. Stefan Niesiołowski uważa, że zarzuty Kurtyki są "absurdalne" i spodziewa się odrzucenia przez sąd pozwu. Poseł PO przekonuje, że nie obraził wdowy po szefie IPN i powtarza, że to "przez jej działania i wypowiedzi doszło do ekshumacji".