W 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej odbywają się w Warszawie uroczystości upamiętniające tych, którzy wówczas zginęli. Wieńce przed pomnikami i tablicami składają m.in. przedstawiciele władz państwowych. Stołeczna policja przypomina na Twitterze, że w tym przypadku nie ma do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. "Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze" - dodaje. 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-lech-kaczynski,gsbi,246" title="Lech Kaczyński" target="_blank">Lech Kaczyński</a> i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Zakaz wszelkich zgromadzeń Przypomnijmy, że w związku z epidemią koronawirusem wprowadzono obostrzenia.Wychodzenie z domu powinno być ograniczone do absolutnego minimum, a odległość utrzymana od innych pieszych powinna wynosić co najmniej dwa metry. Dodatkowo, obowiązuje zakaz wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań powyżej dwóch osób.