Jak przypomina "NDz", pismo w tej sprawie szef zespołu Antoni Macierewicz skierował do premiera pod koniec lutego. To efekt publikacji "raportu archeologów", który według zespołu wskazał nowe okoliczności oceny przebiegu katastrofy. Taka przesłanka dałaby podstawy do wznowienia badań. Teraz wniosek zespołu wsparły rodziny ofiar katastrofy: Ewa Błasik, Dariusz Fedorowicz, Klara Gęsicka, Beata Gosiewska, Jadwiga Gosiewska, Grzegorz Januszko, Ewa Kochanowska, Elżbieta Kwiatkowska, Zuzanna Kurtyka, Andrzej Melak, Dorota Skrzypek, Jacek Świat, Janusz Walentynowicz, Piotr Walentynowicz, Mieczysław Ziętek. "Mój głos poparcia to kolejny symboliczny gest, który ma pokazać, że to, co dotąd zrobiono w zakresie wyjaśniania okoliczności katastrofy nie jest wystarczające" - podkreśla Dorota Skrzypek. Jak tłumaczy, dla rodzin jest istotne, aby przeprowadzone badania dawały poczucie, że ws. wyjaśnienia okoliczności tragedii uczyniono wszystko, by dotrzeć do prawdy. Tygodnik "wSieci" w artykule "Ukryty dowód na wybuch", powołując się na ekspedycję zorganizowaną przez naukowców z Instytutu Archeologii i Etnografii PAN, przedstawił tezę, że rozpad Tu-154M na tysiące szczątków można tłumaczyć tylko "potężną eksplozją". Według tygodnika z raportu archeologów wynika, że samolot rozpadł się na co najmniej 20 tys. elementów.