Wczoraj Ministerstwo Zdrowia informowało o 33 544 zajętych łóżkach "covidowych" i 3315 zajętych respiratorach. Dzień wcześniej, w wielkanocny poniedziałek, pacjenci z COVID-19 zajmowali 32 656 łóżek i 3269 respiratorów. Z kolei w niedzielę resort zdrowia informował o 31 927 zajętych łóżkach przez zakażonych koronawirusem pacjentów i o 3225, którzy wymagali terapii respiratorowej. Dokładnie tydzień temu, 31 marca, sytuacja w szpitalach wyglądała następująco: zajętych było 31 311 łóżek "covidowych", a w użyciu były 3093 respiratory. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, dla pacjentów z COVID-19 przygotowano łącznie 44 440 łóżek i 4251 respiratorów. Rząd, podejmując decyzję o ewentualnym przedłużeniu obostrzeń, będzie kierował się danymi dotyczącymi obłożenia szpitali i dostępnością respiratorów - <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-adam-niedzielski-obostrzenia-prawdopodobnie-zostana-przedluz,nId,5152661" target="_blank">zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w "Gościu Wydarzeń".</a> A sytuacja w szpitalach jest trudna. Ze względu na duże obciążenie śląskich placówek ochrony zdrowia od poprzedniego weekendu pacjenci z woj. śląskiego są przewożeni do szpitali w innych, przede wszystkim sąsiednich regionach. Relokacja pacjentów do innych województw nie jest wykluczona także w Małopolsce. Dane dotyczące liczby hospitalizacji i zajętych respiratorów obrazuje poniższy wykres: