"Mamy dla Was dobrą wiadomość, bo dzisiaj właśnie mury Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku opuścił i udał się do domu Pan Młody. Bardzo się cieszymy, że Małżonkowie mogą być już razem" - napisali pomorscy medycy na Facebooku. Szpital: "Przed epidemią takiego wydarzenia nie mieliśmy" Jak przypomina Polsat News, chodzi o mężczyznę, który przebywał na oddziale covidowym gdańskiego szpitala. Dyrekcja wyraziła zgodę, by chory i jego narzeczona wzięli ślub na oddziale. - Wiemy, że koronawirus jest trudną i nieprzewidywalną chorobą - powiedziała rzeczniczka spółki Szpitale Pomorskie Małgorzata Pisarewicz serwisowi gdańsk.pl. - W prośbie o możliwość wzięcia ślubu na terenie szpitala przyszła panna młoda napisała, że ta uroczystość ma przynieść siły naszemu pacjentowi, zmobilizować go do walki o zdrowie, dodać energii. Szpital wyraził zgodę na tę wyjątkową uroczystość, chyba pierwszą w naszej historii, bo na terenie szpitala także przed epidemią takiego wydarzenia nie mieliśmy - dodała rzeczniczka szpitala. Szpitale Pomorskie poinformowały na Facebooku o wyzdrowieniu pacjenta. Ślub na oddziale covidowym <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-pielegniarka-swiadkiem-dekoracje-z-rekawiczek-wzieli-slub-na,nId,5124588" target="_blank">Wyjątkowa ceremonia na oddziale chorych na COVID-19 odbyła się trzy tygodnie temu</a> w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Małżonkowie wystąpili do zarządu szpitala o zgodę na zawarcie małżeństwa na oddziale. Jak napisała kobieta, która chce zachować anonimowość: "Z uwagi na ciężki stan męża bardzo nam zależało, żeby odbyło się to możliwie najszybciej. Tym bardziej dziękujemy, że nastąpiło to w bardzo krótkim czasie". Ceremonia odbyła się w pełnym zabezpieczeniu wymaganym w warunkach epidemicznych - wszyscy mieli specjalne kombinezony. Obecni byli pracujący w szpitalu medycy, a także pielęgniarki, które pełniły rolę fotografów i świadka. "Bardzo chcemy podziękować całemu personelowi za pomoc, bez tych osób na pewno by się to nie udało. Tak ważna dla nas chwila z jednej strony bardzo radosna, a z drugiej przykra, że w takich okolicznościach dzięki życzliwości wszystkich Państwa mogła się wydarzyć" - napisała w liście do szpitala żona chorego na COVID-19 mężczyzny. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=bDs70phlFB.jkRNYAVR9KZSsnO_GtLCpGXyfHBy1Fx7.Y7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program</a>