Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o ponad 25 tys. przypadków koronawirusa w kraju. To jednak nie jest jeszcze szczyt trzeciej fali. Jak powiedział wiceszef MZ, największej liczby zakażeń możemy się spodziewać na przełomie marca i kwietnia. - Mam nadzieję, że to będzie wcześniej - dodał. Jak zauważył wiceminister zdrowia, brytyjska mutacja koronawirusa "na dobre zagościła w Polsce", a do szpitali trafia coraz więcej osób i coraz młodszych. - Średni wiek w szpitalu w tej chwili to jest 62 lata. W ciągu dwóch miesięcy obniżył się o prawie trzy lata - <a href="https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-17/kiedy-szczyt-iii-fali-epidemii-koronawirusa-kraska-podal-prawdopodobny-termin/?ref=aside_najnowsze" target="_blank">powiedział Kraska w Polsat News.</a> Pytany, czy dzienna liczba zgonów może wzrosnąć do ponad tysiąca, odpowiedział: "Mam nadzieję, że nie". Dopytywany, czy dzienna liczba nowych przypadków dojdzie do 40 tys., odparł: "Nie chciałbym". - Szacunki mówią o powyżej 30 tys., więc myślę, że na tym poziomie się zatrzymamy - powiedział Kraska. Najnowszy bilans 25 052 kolejnych przypadków koronawirusa w Polsce i 453 ofiary śmiertelne - to środowy bilans epidemii w kraju. Najwięcej nowych zakażeń stwierdzono w woj. mazowieckim (4142) i woj. śląskim (4030). Szczegóły <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-koronawirus-w-polsce-raport-ministerstwa-zdrowia-z-17-marca,nId,5112382" target="_blank">TUTAJ</a>.