Jak ustalili dziennikarze RMF FM, proces otwierania granic ma być stopniowy. Najpierw otwarte zostaną granice z krajami strefy Schengen, czyli z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą. Rząd rozważa stworzenie listy krajów, do których będzie można podróżować, a do których nie. Jeśli ktoś złamałby zalecenie, to po powrocie musiałby poddać się 14-dniowej kwarantannie. Poza tym żadnych ograniczeń ma nie być. Na granicy zostaną jedynie spisane nasze dane kontaktowe. Mogą pojawić się wyrywkowe kontrole temperatury. Rząd ma w środę (10 czerwca) ustalić także rzecz najważniejszą, czyli datę tego częściowego otwarcia granic. Jak usłyszeli dziennikarze RMF FM, najmocniej rozważane są dwie: 22 lub 29 czerwca. <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/krzysztof-berenda" target="_blank">Krzysztof Berenda</a> <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/magdalena-partyla" target="_blank">Magdalena Partyła</a><a href="https://www.rmf24.pl/" target="_blank">Czytaj na RMF24.pl</a>