Duże ogniska zakażeń występują w Małopolsce w powiatach: bocheńskim, tatrzańskim, nowosądeckim i mieście Nowy Sącz. To przypadki stwierdzone po przyjęciach weselnych, pogrzebach, w zakładach pracy oraz w czterech Domach Pomocy Społecznej. W ciągu ostatniej doby badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych 77 mieszkańców Małopolski. To 31 kobiet i 46 mężczyzn, w wieku od roku do 87 lat. Zmarły trzy osoby przebywające w Szpitalu Uniwersyteckim, które miały choroby współistniejące. Wojewódzki inspektor sanitarny Jarosław Foremny wskazał, że przyrost liczby zachorowań w Małopolsce to wypadkowa demografii, położenia geograficznego, atrakcyjności turystycznej i uprzemysłowienia regionu. Jak podał, w Małopolsce zlokalizowane zostały 93 ogniska SARS-CoV-2, z czego 53 są określane przez służby sanitarne jako istotne. Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego: Sytuacja jest poważna Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski mówił, że sytuacja jest poważna. W placówce przebywa obecnie 206 pacjentów z koronawirusem. "Wszyscy lekarze zajmujący się tymi pacjentami jednoznacznie stwierdzają, że przebieg tej fali zachorowań w Małopolsce jest inny. Mamy do czynienia z przypadkami cięższymi. Na 206 osób ponad 80 korzysta z tlenoterapii, a 12 jest pod respiratorami. W marcu i kwietniu nie zbliżaliśmy się do takich liczb" - mówił Jędrychowski. Dodał, że należy już obecnie szukać w Małopolsce placówki, która będzie kolejnym szpitalem zajmującym się pacjentami z COVID-19. Wojewoda małopolski i dyrektor Jędrychowski zaapelowali o przestrzeganie obostrzeń: noszenie maseczek, dezynfekcję rąk, utrzymywanie dystansu społecznego. Jak poinformował wojewoda, jedyne w regionie izolatorium od piątku działa w nowej lokalizacji w hotelu WM System, w którym jest 170 miejsc.