Cześć pacjentów jest transportowana do szpitala MSWiA w Warszawie. "Ci, którzy nie wymagają leczenia szpitalnego, są przewożeni do domu" - powiedział starosta grójecki. Dodał, że w piątek wieczorem służby epidemiologiczne otrzymały potwierdzenie o siedmiu zarażonych pacjentach. Wcześniej potwierdzono zarażenie kilkunastu osób z personelu. "Od rana w sobotę spływają kolejne wyniki, które potwierdzają, że jest coraz więcej zarażonych osób ze szpitala w Nowym Mieście, a także w Grójcu" - powiedział Ambroziak. W ewakuacji pomagają żołnierze <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wot,gsbi,1214" title="WOT" target="_blank">WOT</a>. Następnie do lecznicy ma wejść firma, która przeprowadzi dezynfekcję pomieszczeń szpitalnych. "Nie wiemy na razie, co będzie dalej. Wojewoda mazowiecki nie zgadza się na zawieszenie działalności szpitala w Nowym Mieście. Mają być tutaj oddelegowani lekarze i pielęgniarki z innych placówek" - powiedział Ambroziak. Trwają rozmowy o ponownym uruchomieniu działalności szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą (Mazowieckie) - powiedział tymczasem wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS), który w przeszłości pracował w tym szpitalu i kilka dni temu zgłosił się tam, by wesprzeć pracujący tam personel medyczny. "Zastanawiamy się z panią dyrektor, w porozumieniu z organem założycielskim i z wojewodą, w jakim czasie uruchomić szpital, tak żeby szpital w jak najszybszym czasie mógł (...) powrócić do pracy" - powiedział Karczewski na briefingu prasowym. Według niego jest to kwestia najbliższych dni. "Myślimy, aby odział chirurgiczny uruchomić od poniedziałku, a wewnętrzny być może w tygodniu" - powiedział. "Najważniejsze, żeby przeprowadzić jak najszybszą dezynfekcję i jak najszybsze uruchomienie, policzenie składu osobowego i rozpoczęcie w jak najszybszym czasie przyjmowania pacjentów, bo przecież pacjenci chorują w dalszym ciągu na inne choroby, wymagają leczenia i stąd potrzeba funkcjonowania nie tylko tego nowomiejskiego szpitala, ale również innych szpitali" - mówił Karczewski. Dodał, że dwie-trzy osoby pozostaną w szpitalu w salach izolacyjnych. Pierwsza zarażona - 45-letnia pielęgniarka Pierwsza w Nowym Mieście zaraziła się wirusem SARS-Cov-2 45-letnia pielęgniarka ze szpitala. Kobieta przebywała od poniedziałku w izolatce, czekając na wyniki badań. Kiedy okazało się, że wynik jest pozytywny, w środę rano trafiła do szpitala w Radomiu. W środę okazało się także, że zarażony jest również lekarz z pogotowia ratunkowego w Grójcu. Z tamtejszym szpitalem miała także kontakt chora pielęgniarka z Nowego Miasta. W środę informowano o kolejnych przypadkach pozytywnych testów wśród personelu w szpitalu Nowym Mieście. Próbki do badań pobrano także od 34 pracowników grójeckiego szpitala. W czwartek przyszło potwierdzenie badań, że zarażone koronawirusem są też 4 pielęgniarki z oddziału wewnętrznego w Powiatowym Centrum Medycznym w Grójcu. W sobotę - jak powiedział starosta grójecki - przyszły pozytywne wyniki kolejnych pracowników. Ambroziak poinformował, że ze wstępnych ustaleń wynika, że źródłem zarażenia mogła być pacjentka, która była leczona na zapalenie płuc na oddziale wewnętrznym szpitala w Nowym Mieście.