Jak mówił w stacji BBC, spodziewa się on, że szczepionka dotrze do Wielkiej Brytanii "za bardzo, bardzo niedługo. Mam na myśli godziny, a nie dni". BBC podała później, że zapewne będzie ona przewożona tunelem pod kanałem La Manche. Ponieważ szczepionka opracowana przez amerykański koncern Pfizer i niemiecką firmę BioNTech wymaga przechowywania w temperaturze minus 70 stopni Celsjusza, jej transport i dystrybucja jest dużym wyzwaniem logistycznym. Z tego powodu pierwsze szczepienia najprawdopodobniej będą miały miejsce w szpitalach, choć według przedstawionej w środę (2 grudnia) kolejności, na początku powinni zostać zaszczepieni pensjonariusze domów opieki oraz ich opiekunowie. Van-Tam przyznał, że z powodu tych kwestii logistycznych konieczna będzie pewna elastyczność w ustalaniu kolejności szczepień. Ocenił też, że wraz z pierwszą falą szczepień liczba hospitalizacji oraz zgonów z powodu COVID-19 może zostać zredukowana nawet o 99 proc. Wielka Brytania jako pierwsza dopuszcza szczepionkę 2 grudnia Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie dopuściła do użytku szczepionkę opracowaną przez Pfizera i BioNTech. Jak poinformowano, szczepienia zaczną się na początku przyszłego tygodnia. Brytyjski rząd zamówił 40 milionów dawek szczepionki - która, aby była skuteczna wymaga dwóch dawek - choć zdecydowana większość z nich zostanie dostarczona w przyszłym roku. Van-Tam, odpowiadając na pytania widzów i słuchaczy BBC, wyraził nadzieję, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zgodę regulatora uzyska także szczepionka stworzona przez firmę AstraZeneca i naukowców z Uniwersytetu w Oxfordzie. Powiedział też, że spodziewa się zaaprobowania szczepionki Pfizera i BioNTech przez organy regulacyjne w USA i Unii Europejskiej w najbliższych dniach. Proces zajmie wiele tygodni Naczelny lekarz Anglii podkreślił też, że rozpoczęcie szczepień nie oznacza natychmiastowego powrotu do normalnego życia, bo ten proces zajmie wiele tygodni, a nie w każdym przypadku szczepionka musi zadziałać, więc nadal należy zachować ostrożność. Powtórzył też, że nie powinny przyjmować jej kobiety w ciąży, bo nie ma jeszcze wystarczających badań na temat wpływu szczepionki na ciążę. Święty Mikołaj na szczycie listy Van-Tam został także zapytany, czy Święty Mikołaj będzie miał dostęp do szczepionki. - Och, absolutnie. JCVI (komisja ds. szczepień, która ustaliła kolejność dostępu - red.) uznała Świętego Mikołaja za bardzo szczególny przypadek i absolutnie będzie on na szczycie naszej listy - odparł Van-Tam. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-koronawirus-statystyki-polska-na-tle-swiata,nId,4441341" target="_blank">Polska na tle świata</a> <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-na-swiecie-sytuacja-w-poszczegolnych-krajach-sta,nId,4441349" target="_blank">Sytuacja w poszczególnych krajach</a> <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-na-swiecie-i-w-polsce-statystyki-na-milion-miesz,nId,4441356" target="_blank">Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców</a>