W środę wszedł w życie dekret rządowy obniżający obowiązujący wcześniej limit osób z 1000 do 50 w miejscach objętych przepustką sanitarną. Część menedżerów kin boi się utraty widzów z powodu nowych restrykcji. Według prezesa Narodowej Federacji Kina Francuskiego Richarda Patry kina i teatry są traktowane jak czarne owce, ponieważ nie ma badań, że w tych miejscach dochodzi do zakażeń. Obowiązek przedstawienia przepustki sanitarnej oznacza jednocześnie, że noszenie maseczek wewnątrz danych miejsc nie będzie obowiązkowe - zapewnił minister zdrowia Olivier Veran. Niektóre kina i muzea zapowiedziały jednak, że aby obejrzeć film lub pójść na wystawę, nadal trzeba będzie nosić maseczkę. Paszport covidowy potrzebny też w barach i restauracjach? Muzeum Luwr w Paryżu również zapowiedziało, że noszenie masek pozostanie obowiązkowe. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-senat-rzeczpospolitej-polskiej,gsbi,23" title="Senat" target="_blank">Senat</a> pracuje obecnie nad ustawą, która wprowadzi obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego w innych miejscach publicznych, m.in. w barach, restauracjach i w części transportu publicznego. W środę rano zebrała się natomiast Rada Obrony, organ doradczy rządu i prezydenta, która dyskutuje ewentualne wprowadzenie kolejnych obostrzeń sanitarnych w przypadku rozszerzania się epidemii koronawirusa.