Na miejscu trwają poszukiwania szczątek ofiar i samolotu Airbus A320. Mimo poprawy pogody i słońca akcja przeprowadzana jest w ekstremalnie trudnych warunkach wysokogórskich, często w pionowych żlebach w skalistych ścianach. We wsi Seyne-les-Alpes trwają przygotowania na przyjęcie rodzin ofiar. Do Marsylii dotarły one na pokładzie trzech samolotów. Jednym z Duesseldorfu przylecieli bliscy pasażerów, a drugim rodziny sześcioosobowej załogi. Trzeci samolot przybył z Barcelony. Wszyscy będą przewożeni autokarami do wsi, której mieszkańcy przyjmują część osób pod własny dach za darmo. Inni znajdą schronienie w zaimprowizowanych miejscach noclegowych. Wszystkich czeka bolesna psychicznie identyfikacja genetyczna DNA szczątek ofiar rozrzuconych na obszarze 2 hektarów.