"Chciałabym powtórzyć moją obietnicę złożoną wczoraj podczas wizyty w miejscu katastrofy, obietnicę wobec wszystkich obywateli, a szczególnie wobec wszystkich rodzin i przyjaciół ze wszystkich krajów, którzy stracili w tej katastrofie swoich ukochanych" - powiedziała Merkel na konferencji prasowej w urzędzie kanclerskim. "Niemiecki rząd i niemieckie władze zrobią wszystko co możliwe, aby wesprzeć śledztwo. Jesteśmy to winni wszystkim ludziom, którzy w tej katastrofie we wtorek stracili życie oraz ich najbliższym, którzy teraz cierpią" - mówiła kanclerz. Jak zaznaczyła, informacje o tym, że jeden z pilotów świadomie rozbił samolot, "nadały tragedii nowy zaskakujący wymiar". Merkel zaznaczyła, że nie są znane jeszcze wszystkie aspekty katastrofy. "Ważne jest, aby wszystkie okoliczności zostały zbadane" - dodała szefowa niemieckiego rządu. Zdaniem francuskiej prokuratury drugi pilot, który był sam w kokpicie, rozmyślnie rozbił we wtorek samolot linii Germanwings Airbus A320 ze 150 osobami na pokładzie. Wszyscy - 144 pasażerów i 6 członków załogi - zginęli.