Wczoraj brytyjscy przewoźnicy wznowili loty do Szarm El-Szejk, by umożliwić powrót do kraju przebywającym tam turystom. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych - jeszcze przed katastrofą na Synaju - ostrzegało przed podróżami do Egiptu. Kraj ten został oznaczony trzecim w czterostopniowej skali alertem: "Nie podróżuj". "Ze względu na zagrożenie zamachami terrorystycznymi w Egipcie, które mogą być kierowane także przeciwko turystom, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże do Egiptu z wyłączeniem wyjazdów grupowych do miejscowości turystycznych położonych po stronie afrykańskiej nad Morzem Czerwonym (Hurghada, El - Gouna, Safaga, Marsa Alam) oraz Sharm el-Sheikh na Półwyspie Synaj." - czytamy na stronie MSZ. Czy MSZ planuje podjęcie podobnych działań, jak brytyjski resort? Zapytaliśmy. Czekamy na odpowiedź. Wszystkim podróżującym za granicę, a szczególnie tym, którzy udają się do niebezpiecznych miejsc, zaleca się skorzystanie z programu Odyseusz. Jest to serwis, w którym można zarejestrować swoją podróż. Wszystko po to, by w sytuacji kryzysowej kontakt z Polską był ułatwiony. Zobacz więcej na stronie <a href="https://odyseusz.msz.gov.pl/" target="_blank">PROGRAMU ODYSEUSZ</a>.