Jak poinformowała sprawie poinformowała bawarska rozgłośnia Bayerischer Rundfunk, walizkę pozostawiono w odległości około 200 metrów od znajdującego się w miejscowości ośrodka dla uchodźców. Nie są znane powody wybuchu. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że najpierw usłyszeli głośny huk, a potem w małym ogrodzie znaleźli płonącą walizkę. Media donoszą również, że widziano kilku mężczyzn, uciekających z miejsca zdarzenia. Na miejscu pracuje policja. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.