- Nie jesteśmy tu po to, by bronić portów, jesteśmy po to, by dostarczyć pomoc humanitarną - powiedziała. Dodała, że USA nie mają żadnych problemów z Rosjanami w dostarczaniu humanitarnych i medycznych zapasów do Gruzji. Oświadczenie Białego Domu, jak pisze Reuters, wydano po tym, gdy pojawiły się doniesienia, że rosyjskie oddziały kierują się w stronę kilku gruzińskich miast, w tym do czarnomorskiego portu Poti. Po raz drugi w ciągu doby władze amerykańskie podkreślają, że nie mają zamiaru przejąć kontroli nad gruzińskimi portami i lotniskami, co w środę sugerował prezydent Gruzji. Pentagon - najwyraźniej, jak napisała agencja Reutera, w odpowiedzi na słowa gruzińskiego prezydenta - poinformował w środę, że nie ma planów przejęcia gruzińskich lotnisk ani portów w ramach misji pomocowej.