Około trzech godzin trwało przeszukanie w mieszkaniu Lecha Kobylińskiego w Gdańsku. To do niego wszedł wczoraj IPN w ramach śledztwa, w którym przeszukiwał już domy generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego. Ten wieloletni profesor Politechniki Gdańskiej, był w latach 80. członkiem Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa PRL Wojciechu Jaruzelskim. Według informacji reportera RMF FM Kuby Kaługi, prokurator z Instytutu Pamięci Narodowej około godziny 7:00 rano, wraz z policjantami, zapukał do drzwi Lecha Kobylińskiego. Gdy pokazali nakaz przeszukania i wytłumaczyli, dlaczego przyszli, 94-letni emerytowany profesor wpuścił ich do środka. Nie znaleziono żadnych dokumentów Jak powiedział dziennikarzowi RMF FM Lech Kobyliński, w jego mieszkaniu nie znaleziono żadnych dokumentów, nic nie było też zabezpieczane ani zabierane. Zdaniem Kobylińskiego w jego mieszkaniu szukano dokumentów, które kiedyś mógł mu przekazać nieżyjący od 17 lat generał Edwin Rozłubirski - szukano bezskutecznie. - Nigdy nie miałem takich dokumentów - powiedział Kobyliński. Wewnętrzna lista IPN Dwa dni temu "Gazeta Wyborcza" napisała o istnieniu listy "21 wysokich funkcjonariuszy PRL, a także wszystkich innych funkcjonariuszy, wobec których mogą występować podejrzenia ukrywania dokumentów". Miałyby się na niej znajdywać nazwiska byłych wysokich rangą funkcjonariuszy MSW i MON z lat 70. i 80. Wśród nich generałowie Władysław Pożoga (wiceszef MSW), Henryk Dankowski (I zastępca ministra), Adam Krzysztoporski (wiceminister), Zdzisław Sarewicz (szef wywiadu) czy Józef Sasin (szef Departamentu IV MSW). To wewnętrzne pismo IPN - tak jego rzeczniczka Instytutu Agnieszka Sopińska-Jaremczak komentowała doniesienia o liście. Dokumenty z domu gen. Jaruzelskiego W poniedziałek prokurator IPN zabezpieczył 17 pakietów dokumentów w domu Jaruzelskiego (zmarł w 2014 r.). Przeszukanie miało na celu "zabezpieczenie dokumentów podlegających przekazaniu do IPN" - w ramach śledztwa co do "ukrycia przez osobę do tego nieuprawnioną dokumentów podlegających przekazaniu Instytutowi". Dokumenty te będą teraz podlegały procesowym oględzinom prokuratora IPN z udziałem specjalistów-archiwistów. Nie ujawniono, co zabezpieczono 16 lutego prokuratorzy IPN - na tej samej podstawie - dokonali przeszukania w domu wdowy po gen. Czesława Kiszczaku. Zabezpieczono tam wówczas sześć pakietów dokumentów, w tym teczkę personalną i pracy TW "Bolka". IPN udostępnił już dwa pakiety materiałów dziennikarzom i historykom. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/mariusz-piekarski" target="_blank">Mariusz Piekarski</a> <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/kuba-kaluga" target="_blank">Kuba Kułaga</a><a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/mariusz-piekarski" target="_blank"></a>