Jak podaje "Guardian", na Theresę May zagłosowało 165 konserwatywnych parlamentarzystów. Andrea Leadsom otrzymała 66 głosów, Michael Gove - 48, Stephen Crabb - 34, a Liam Fox - 16. Tym samym Fox odpadł z rywalizacji. Krótko po ogłoszeniu wyników minister ds. pracy i emerytur Stephen Crabb poinformował, że wycofuje się z wyścigu i popiera kandydaturę Theresy May. Obserwatorzy uważają, że bój o tekę premiera rozegra się między May a Leadsom. "Jestem zadowolona z tego rezultatu i bardzo wdzięczna moim koleżankom i kolegom za dzisiejsze poparcie. Przed nami wielka praca: musimy zjednoczyć partię i kraj, wynegocjować najlepszą możliwą umową z Unią Europejską i sprawić, by Wielka Brytania działała dla każdego. Jestem jedyną kandydatką zdolną zrealizować te trzy postulaty jako premier. Dziś stało się jasne, że jako jedyna jestem także w stanie uzyskać poparcie całej Partii Konserwatywnej" - oświadczyła Theresa May. Co ciekawe, Theresa May agitowała za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, ale zapewniła, że jako premier wykona wolę wyborców. Kolejne rundy głosowania planowane są na nadchodzę wtorki oraz czwartki, aż do czasu wyłonienia finałowej dwójki kandydatów. Następnie swoje głosy oddadzą korespondencyjnie wszyscy zarejestrowani członkowie Partii Konserwatywnej - ok. 150 tys. osób. Nowy lider Partii Konserwatywnej będzie ogłoszony 9 września.