Wśród kwestii, które interesują Polskę, Szymański wymienił m.in. ukształtowanie międzynarodowej ochrony dla kontroli przestrzegania praw obywateli UE oraz dla rozliczania zobowiązań finansowych pomiędzy UE a Wielką Brytanią po wygaśnięciu okresu przejściowego. We wrześniowym wystąpieniu we Florencji Theresa May zapowiedziała, że Wielka Brytania liczy na wypracowanie okresu przejściowego po wyjściu z Unii Europejskiej, który może trwać "około dwóch lat". W tym czasie obowiązywałyby dotychczasowe zasady w relacjach między stronami - m.in. uczestnictwo Zjednoczonego Królestwa we wspólnym rynku i unii celnej, swoboda przepływu osób oraz jurysdykcja Trybunału Sprawiedliwości UE. Szymański, który kieruje zespołem roboczym ds. Brexitu przy Komitecie ds. Europejskich, podkreślił, że jego środowe spotkanie z Davisem miało na celu poszerzenie wiedzy polskiego rządu na temat "tego, jak Brytyjczycy wyobrażają sobie okres przejściowy". "I czy myślimy podobnie, jeżeli chodzi o to, jakie to przynosi konsekwencje - nie tylko w zakresie praw Wielkiej Brytanii, ale również jej zobowiązań" - dodał wiceminister. "Założenie, które zostało jasno przedstawione przez premier May, że w okresie przejściowym Wielka Brytania pozostaje we wspólnym rynku i unii celnej, przynosi daleko idące konsekwencje. My oczywiście jesteśmy zainteresowani tym, aby Wielka Brytania jak najdłużej czuła się zobowiązana do spełniania swoich zobowiązań, w szczególności finansowych, natomiast chcielibyśmy mieć całkowitą jasność, czy myślimy o tym samym" - dodał. Według wiceszefa MSZ ds. europejskich "szczegółowe wyjaśnienie, na czym będzie polegała brytyjska obecność 'wokół Unii' czy 'przy Unii' w okresie przejściowym ma kluczowe znaczenie". Jak zaznaczył, może to wytyczyć drogę m.in. do "pełnego dopięcia kwestii praw obywateli UE, ukształtowania międzynarodowej ochrony dla kontroli przestrzegania tej umowy na przyszłość oraz właściwego rozliczania finansowego wszystkich zobowiązań, które Wielka Brytania przyjęła na siebie w okresie członkostwa".