W poniedziałek przed swoją siedzibą przy Downing Street w Londynie David Cameron ogłosił, że w środę złoży dymisję. Wyraził ponadto poparcie dla minister spraw wewnętrznych Theresy May, która ma zastąpić go na stanowisku premiera. Po złożeniu oświadczenia wciąż urzędujący szef brytyjskiego rządu udał się w stronę swojej rezydencji. Zapomniał przy tym, że wciąż ma włączony mikrofon. Na opublikowanym w sieci nagraniu słychać, że mimo trudnej sytuacji, David Cameron nie stracił humoru, i kroczył do biura nucąc pod nosem. Premier Wielkiej Brytanii zapowiedział złożenie dymisji po tym, jak Brytyjczycy w czerwcowym referendum opowiedzieli się za wyjściem kraju z Unii Europejskiej. Theresa May zostanie zatwierdzona na szefową rządu w środowy wieczór.