"Pozostałe 27 krajów jeszcze o tym nie wie, ale Brytyjczycy bardzo dobrze wiedzą, jak mogą się z tym uporać. Mogą krajowi A obiecać to, krajowi B tamto, a krajowi C jeszcze coś innego, i rezultat będzie taki, że nie ma zjednoczonego europejskiego frontu" - powiedział szef KE w wywiadzie dla stacji Deutschlandfunk, który zostanie wyemitowany w niedzielę. Fragmenty rozmowy zrelacjonowały w sobotę agencje prasowe. Juncker mówił, że UE powinna pozostać spójna i zjednoczona w obliczu takich wyzwań jak Brexit albo prezydentura Donalda Trumpa w USA. Tymczasem według niego, kraje członkowskie podążają w różnych kierunkach. "Czy Węgrzy i Polacy chcą dokładnie tego samego, co Niemcy albo Francuzi? Mam ogromne wątpliwości" - powiedział szef KE. W tym samym wywiadzie Juncker przypomniał, że dopóki Wielka Brytania pozostaje członkiem Unii Europejskiej, nie może negocjować z innymi krajami porozumień handlowych. Zgodnie z unijnymi traktatami polityka handlu międzynarodowego jest tzw. kompetencją wspólnotową, w której 28 krajów UE reprezentuje na zewnątrz Komisja Europejska. 62-letni polityk, były wieloletni premier i minister finansów Luksemburga oraz szef Eurogrupy dodał, że nie zamierza ubiegać się w 2019 roku o drugą pięcioletnią kadencję na stanowisku przewodniczącego KE. Juncker piastuje to stanowisko od 2014 roku.