- Uderzyliśmy w wyrzutnię, która wystrzeliła rakiety w stronę Izraela - powiedział rzecznik izraelskiego wojska. Jak podały wcześniej izraelskie media sześć rakiet wystrzelono w niedzielę rano z terytorium Strefy Gazy w miasto Sderot na południu Izraela. Rzecznik izraelskiej armii mówił, że "ze Strefy wystrzelono pięć rakiet, z czego cztery trafiły w Sderot, lecz nie spowodowały ani ofiar, ani zniszczeń". Był to pierwszy palestyński atak rakietowy od wejścia w życie, w niedzielę o godzinie 1.00 w nocy czasu polskiego, jednostronnego zawieszenia broni ogłoszonego przez Izrael. W niedzielę rano zarówno źródła w izraelskiej armii jak i w Hamasie poinformowały o starciach na północy Strefy Gazy. Jak pisze AFP, powołując się na świadków, do wymiany ognia między palestyńskimi bojownikami a izraelskimi żołnierzami doszło jeszcze w Rafah na południu Strefy. Armia izraelska tego jednak nie potwierdziła.