"Zatrzymania są efektem zebranego materiału dowodowego" - podkreślił Żaryn w TVP Info, komentując poniedziałkowe zatrzymanie trzech osób - b. urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości Marzeny K., b. dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej mec. Grzegorza M. i biznesmena Janusza P., w sprawie reprywatyzacji działki w Warszawie pod dawnym adresem Chmielna 70 (przy Pałacu Kultury i Nauki). "Zatrzymania są efektem zebranego materiału dowodowego(...) To są ogromne materiały i bardzo skomplikowana sprawa (...) Pierwsze sygnały do CBA dotarły jeszcze w 2008 i 2009 roku, więc to jest sprawa, która ciągnie się latami (...) Mowa o gigantycznej skali problemu i też o gigantycznej pracy CBA" - mówił Żaryn. Jak dodał, "CBA prowadzi prawie 70 śledztw, które dotyczą 200 lokalizacji w Warszawie; mowa o ogromnym wysiłku instytucji, która, mam nadzieję, rozliczy i wyjaśni tę sprawę do końca". Od roku w Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu działa specjalny zespół prokuratorów, który prowadzi postępowania w sprawach dotyczących tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Powołano go na mocy zarządzenia prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. Trwa ok. 150 postępowań prokuratorskich ws. stołecznej reprywatyzacji; w kilku sprawach postawiono już zarzuty. Najgłośniejsza z nich to właśnie sprawa nieruchomości pod dawnym adresem Chmielna 70 w Warszawie - w areszcie przebywają podejrzani o korupcję i oszustwo przy tej reprywatyzacji mec. Robert N., b. urzędnik Ratusza Jakub R. oraz jego rodzice Wojciech R. i Alina D. Ujawnienie w 2016 r. szczegółów sprawy tej działki, na której można zbudować wysokościowiec, zapoczątkowało wyjaśnianie afery reprywatyzacyjnej w stolicy.