Podczas uroczystości zorganizowanej przez Międzynarodowy Komitet Oświęcimski Merkel powiedziała: "Nie wolno nam zapomnieć. Jesteśmy to winni milionom ofiar". Podkreśliła, że Auschwitz i dziś ostrzega przed pójściem za pełnymi nienawiści hasłami przeciwko ludziom, którzy w Niemczech szukają nowego życia - relacjonuje agencja dpa. Centralna Rada Żydów w Niemczech wskazała, że i dziś Żydzi na całym świecie są celem ataków, zwłaszcza ze strony ekstremistów islamskich. - Nikomu nie wolno przymykać na to oczu - podkreślił przewodniczący Rady Josef Schuster. W Bundestagu przewodniczący tej izby Norbert Lammert, prezydent Niemiec Joachim Gauck oraz polski historyk i dziennikarz Marian Turski, jeden z tych, którzy przeżyli Auschwitz, dyskutowali z młodzieżą o wyzwoleniu tego obozu śmierci. W związku z 70. rocznicą wyzwolenia Auschwitz przywódcy niemieckich Zielonych Simone Peter i Cem Ozdemir podkreślili: "Naszą wspólną odpowiedzialnością jako społeczeństwa jest przypominanie o zbrodniach nazistowskich. Dziś nie wolno pozwolić, by znów nasiliły się ataki na Żydów i żydowskie obiekty. Musimy zdecydowanie zwalczać pojawiające się na nowo rasistowskie resentymenty i antysemityzm". Sekretarz generalny <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-cdu,gsbi,1020" title="CDU" target="_blank">CDU</a> Peter Tauber wskazywał na konieczność utrzymywania, zwłaszcza wśród młodych ludzi, pamięci o okrucieństwach nazizmu, aby już w początkowej fazie potrafili rozpoznać rasizm i totalitaryzm.