72-letnia lekarka została zaatakowana przez mężczyznę podczas awantury, która wybuchła w kolejce do urzędu pocztowego w Łodzi. 37-latek nie chciał przepuścić jej w kolejce. Awantura wybuchła o godz. 11.50, czyli w momencie kiedy kończył się okres, gdy w sklepach i innych placówkach pierwszeństwo w obsłudze mają seniorzy - czytamy w "Dzienniku Łódzkim". Z zamieszczonej w gazecie relacji świadka wynika, że stojący w kolejce mężczyzna w wulgarny sposób kazał kobiecie odejść na koniec kolejki, po czym ją zaatakował. 37-latek szarpał 72-latkę za ramiona, rzucając na ścianę budynku i ostatecznie popchnął na ziemię. Kobieta upadła na plecy, uderzając głową o chodnik. Starsza kobieta trafiła do szpitala. Więcej w "Dzienniku Łódzkim"