Stany Zjednoczone ponownie zanotowały rekordy. Liczba nowych zakażeń w ciągu ostatniej doby to ponad 63 tys. W ciągu tygodnia zmarły ponad cztery tys. osób, a w sumie 136 tys. osób. W Teksasie coraz więcej szpitali jest przepełnionych, a w innych południowych stanach, jak Arizona czy Karolina Południowa, notuje się wzrost liczby ofiar o ponad 100 proc. Największe ognisko W Brazylii w ciągu doby ponownie zmarło ponad 1,2 tys. osób, a łączna liczba zgonów przekroczyła 70 tys. To właśnie Ameryka Południowa jest obecnie największym ogniskiem koronawirusa. Wśród zakażonych są prezydent Brazylii, tymczasowa prezydent Boliwii, a teraz poinformowano, że na COVID-19 chory jest także minister ropy Wenezueli. W australijskim Melbourne kwarantanna W australijskim stanie Wiktoria koronawirusem w ciągu doby zakaziło się 216 osób, a wszystko to w czasie, gdy wzrost zachorowań spowodował zamknięcie największego miasta w tym stanie - Melbourne. Mieszkańcy pięciomilionowego Melbourne muszą teraz pozostać w domach. Można wychodzić tylko po to, by załatwić niezbędne sprawy, jak pójście do pracy, na zakupy spożywcze czy do lekarza. Siłownie i salony fryzjerskie są zamknięte. Restrykcje będą obowiązywały przez sześć tygodni. Niepokojące dane WHO Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) twierdzą, że całkowite pozbycie się koronawirusa nie jest już możliwe. Istnieje natomiast szansa, by zatrzymać potencjalną drugą falę zakażeń. WHO poinformowała ponadto, że w piątek (10 lipca) odnotowano kolejny najwyższy dzienny przyrost zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby na całym świecie przybyły 228 102 potwierdzone przypadki infekcji wirusem SARS-CoV-2. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców