- Po intensywnych konsultacjach przedstawiamy przyjęty przez Radę Ministrów Narodowy Program Szczepień. Mamy zakontraktowane 60 mln dawek od sześciu firm - poinformował premier Morawiecki. Powtórzył, że szczepionki będą dobrowolne i darmowe. - Postaramy się, by były dostępne także dla tych, którzy dziś są w swoich domach, nie mogą z nich wyjść, z różnych względów, zdrowotnych przede wszystkim, dla osób starszych, dla osób niepełnosprawnych. Moment, w którym pierwszy Polak lub Polka przystąpi do szczepienia, będzie momentem zwrotnym. To jedyne remedium, by pozbyć się epidemii raz na zawsze - podkreślił szef polskiego rządu. "Musimy jak najszybciej zaszczepić jak najwięcej osób" - Mając na uwadze ryzyko trzeciej fali, stawiamy na szczepionkę. Wiem, że wielu Polaków jest już zmęczonych tą sytuacją. Opracowana przez nas strategia daje jednak nadzieję. Musi to być nasz narodowy cel, by zaszczepić jak najwięcej ludzi. Opierajmy się na nauce, na badaniach, na tym, co zalecają nam eksperci - zaapelował premier. - Musimy jak najszybciej zaszczepić jak największą część populacji - dodał. - Nawet najskuteczniejsza szczepionka nie zadziała, jeśli do programu przystąpi zbyt mało osób. To odpowiedzialność nas wszystkich - podkreślił Morawiecki. - Oczywiście będziemy zaczynali od medyków. Chcemy też stosunkowo szybko zaszczepiać nauczycieli, ale nie od tego uzależniamy powrót do szkół, od razu to chcę podkreślić. Powrót do szkół będzie zależny od tego, jaki będzie przebieg pandemii w najbliższych czterech, pięciu tygodniach, a nie od samego procesu szczepień - zaznaczył premier. "Wirus atakuje, jest bardzo groźny" Morawiecki kolejny raz zaapelował też, by w czasie zbliżających się świąt pozostać w domach. - Spadkowy trend zachorowań na COVID-19 wyhamował. Miejmy na uwadze, że pandemia nie jest zwalczona. W święta Bożego Narodzenia pozostańmy w domu - podkreślił. Premier zaznaczył, że w ostatnich paru tygodniach sytuacja epidemiczna w Polsce jest lepsza, ale "nie ma co udawać, że wirus jest pokonany, że sytuacja jest już na tyle dobra, że można myśleć o zmianach w różnych obszarach życia społecznego i gospodarczego w kierunku odmrażania". - Tak nie jest - zastrzegł. - Mówi się, że noc jest najciemniejsza przed świtem i rzeczywiście, dzisiaj wiedząc o tym, że szczepionka jest już w zasięgu ręki, musimy mieć na uwadze, że wirus atakuje, jest bardzo groźny - ostrzegł szef rządu. Pierwsza szczepionka w Polsce jeszcze w tym roku? Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na konferencji prasowej, że jest szansa na to, by pierwsze szczepionki pojawiły się w Polsce jeszcze w tym roku. - Dzięki interwencji pana premiera na Radzie Europejskiej posiedzenie Europejskiej Agencji Leków, która dopuszcza szczepionkę na rynek europejski, odbędzie się wcześniej. Co to oznacza? Oznacza to, że być może nawet w tym roku będziemy mieli szansę taką, że pojawią się pierwsze dawki szczepionki na polskim rynku, oczywiście, o ile producent będzie w stanie efektywnie zarządzić łańcuchem logistycznym i dostarczyć je na rynek polski - powiedział Niedzielski. Według wcześniejszych zapowiedzi posiedzenie Europejskiej Agencji Leków miało odbyć się 29 grudnia. - Zwracam się z prośbą, żeby każdy z państwa, kto jest przekonany do szczepień, przekonywał ludzi. Apeluję, bądźmy wszyscy ambasadorami szczepień w swoim otoczeniu - powiedział minister zdrowia. Niedzielski poinformował, że po 15 stycznia będzie można umawiać się na konkretne terminy szczepień, m.in. za pośrednictwem infolinii. "Przed nami trudne tygodnie i miesiące" Szef resortu zdrowia wskazał też, że "szczepienia przeciw koronawirusowi są światłem w tunelu, ale ten tunel może nie być krótki". Niedzielski przyznał, że "przed nami trudne tygodnie i miesiące". Jak stwierdził, trzecia fala jest realnym ryzykiem. - Widać, że procesy pandemiczne wyhamowują. To znaczy, że spadek dynamiki, z którym miesiliśmy do czynienia w ostatnich tygodniach, jest coraz mniejszy. Tak naprawdę liczba zakażeń stabilizuje się nam w okolicy średnio 10 tys. zakażeń, co jest ogromną liczbą, która prowadzi zarówno do presji na system opieki zdrowotnej, ale też - co jest najgorszą konsekwencją choroby - do zgonów - powiedział minister. Niedzielski zaznaczył, że "musimy być bardzo ostrożni w wykonywaniu jakichkolwiek ruchów". - Patrząc na poziom zachorowań, na którym się znajdujemy, trudno byłoby dopuścić do sytuacji, kiedy trzecia fala rozpocznie się właśnie z tego poziomu 10 tys. dziennych zachorowań - powiedział, przypominając, że druga fala rozpoczęła się od poziomu tysiąca dziennych zachorowań, a skończyła na 28 tys. Minister dodał, że "nasza przyszłość znajduje się w fiolce, w której są szczepienia". - I nie możemy dopuścić do tego, żeby szczepienia odbywały się w warunkach eskalacji pandemii, bo trudno będzie zorganizować wydajny proces szczepień - zaznaczył. Nowe obostrzenia na święta i ferie? Szef resortu zdrowia, zapytany konferencji, czy będą wprowadzone nowe obostrzenia na czas świąt i ferii, odpowiedział, że przede wszystkim trzeba "zdawać sobie sprawę z tego, że okres sylwestra i ferii to kluczowe, krytyczne momenty, które będą skutkowały ewentualną trzecią falą pandemii". - Proszę pamiętać o tym, że szczepienia jeszcze swojego efektu nie osiągną, bo jeszcze na poziomie lutego, o którym mówimy w kontekście trzeciej fali, nie ma możliwości, żeby uzyskać populacyjny efekt odporności - stwierdził Niedzielski. Minister przyznał jednocześnie, że do rządu docierają sygnały o nadużywaniu formy wyjazdów służbowych - zgodnie z obecnymi obostrzeniami z noclegu w hotelu można skorzystać tylko na wyjeździe służbowym. Takie przykłady - jak mówił Niedzielski - "każdy z nas może znaleźć w sieci, gdzie różne podmioty w charakterze wyjazdu służbowego zapraszają do spędzenia sylwestra i ferii". - Będę rekomendował tutaj zdecydowanie surowsze działanie - dlatego właśnie, żeby nas obronić przed trzecią falą pandemii, ale o szczegółach poinformujemy państwa w czwartek - zapowiedział. Narodowy Program Szczepień Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19 opublikowano we wtorek na stronie gov.pl. Zgodnie z jego założeniami dobrowolnym i bezpłatnym szczepieniom będą podlegać dorośli i dzieci w wieku od 12 lat. Podstawowym celem programu jest dostarczenie szczepionek bezpiecznych i skutecznych, w wystarczającej liczbie i w najkrótszym czasie. Szczepionki mają być darmowe i dobrowolne, łatwo dostępne. Dodano, że celem strategicznym jest "osiągnięcie poziomu zaszczepienia społeczeństwa umożliwiającego zapanowanie nad pandemią COVID-19 do końca 2021 roku, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa". Dokument składa się z dziewięciu rozdziałów, opisujących m.in. skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek, proces zakupów i finansowanie, dystrybucję i logistykę, zalecenia medyczne i organizację punktów szczepień i kolejność szczepień. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj. Skala zakażeń w Polsce We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 6907 nowych zakażeniach SARS-CoV-2 w Polsce. Resort przekazał też, że z powodu COVID-19 zmarło 349 kolejnych osób. Liczba zdiagnozowanych przypadków w naszym kraju wzrosła tym samym do 1 147 446, a zgonów do 23 309. Wyzdrowiało 879 748 osób.