Jak wyliczył "Super Express", od początku urzędowania premier Beata Szydło podróżowała samolotem wojskowym CASA aż 39 razy. Koszt jednego wypadu CASĄ tam i z powrotem to około 34 tysiące zł. Z informacji, jakie uzyskała gazeta z Centrum Informacyjnego Rządu wynika, że premier Szydło od początku kadencji w sumie 29 razy lądowała w Krakowie i Katowicach. Jak zaznacza CIR, często loty te łączyły się z udziałem szefowej gabinetu w oficjalnych uroczystościach na terenie Małopolski. Nietrudno policzyć, że koszt takich wypadów to 986 tysięcy zł - kalkuluje dziennik. Więcej w "Super Expressie".