"Druk ulotek, flagi, znaczki, nagłośnienie, ochrona, kamizelki czy wynajem sal konferencyjnych. To wszystko kosztuje i to niemałe pieniądze" - komentuje "SE". Gazeta poprosiła o komentarz w tej sprawie biuro prasowe KOD. W odpowiedzi poinformowano, że Komitet Społeczny przyjmuje wpłaty od osób prywatnych na rachunek bankowy i przez zbiórki do puszek. Do końca lutego trwała również zbiórka środków na jednym z portali. Zbiórka pieniędzy do puszek Jak się jednak okazuje, pieniądze na swoją działalność Komitet Obrony Demokracji zbiera również m.in. do puszek podczas manifestacji. Jak donosi "SE", dzięki wolontariuszom na demonstracjach organizowanych przez Mateusza Kijowskiego do końca stycznia w całej Polsce wpadło do puszek 116 tys. zł. "My, Naród" Podczas ostatniego marszu pod hasłem "My, Naród", który odbył się w Warszawie 29 lutego, do puszek udało się uzbierać 165 tys. zł. Organizacja manifestacji kosztowała ok. 70 tys. zł. "Dzięki datkom organizatorzy "zarobili" 95 tys. zł" - donosi gazeta.