Jak wynika z danych wojewodów, którzy sa lokalnymi szefami obrony cywilnej, jeden schron znajduje się na terenie województwa opolskiego, a 90 na Podkarpaciu. Schrony posiada także resort obrony narodowej, ale ich liczba jest niejawna. Schrony budowano w PRL głęboko pod ziemią i były wyposażane w wiele kosztownych instalacji. Po zakończeniu zimnej wojny niszczały lub były zamieniane w atrakcję turystyczną jak np. w Szczecinie. Jak pisze "Rz", ich stan jest taki, że trudno "odpowiedzialnie przypisać [je] do kategorii schronów". Więcej w dzisiejszym wydaniu dziennika i na stronie: rp.pl.