W artykule Wiktora Ferfeckiego czytamy, że działająca na rzecz związków partnerskich organizacja uruchomiła program, którego celem jest uzyskanie korzystnego dla siebie orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jak jednak donosi gazeta, Prawo i Sprawiedliwość zamierza wyprzedzić działania organizacji i przeciwstawić się legalizacji związków homoseksualnych. Z informacji "Rz" wynika bowiem, że Parlamentarny Zespół na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej wezwał uchwałą Sejm do "zagwarantowania tożsamości małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety". Wspólnie z Instytutem na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris przygotował także projekt ustawy, która ma być skutecznym sposobem na powstrzymanie działań organizacji działającej na rzecz związków partnerskich. W planach posłów i ekspertów z Ordo Iuris jest uniemożliwienie uznawania związków homoseksualnych z zagranicy i wydawania dokumentów, które mogą służyć do zawierania przez Polaków związków jednopłciowych za granicą. Oprócz tego, w projekcie pojawiła się propozycja wykreślenia "wspólnego pożycia" z definicji osoby bliskiej, jaka znajduje się w kodeksie karnym. Taki zapis miałby pokrzyżować szyki sądom krajowym, które od lutego 2016 roku mogą powoływać się na orzeczenie Sądu Najwyższego, który zdecydował, że aby dwie osoby pozostawały we wspólnym pożyciu, nie muszą być różnej płci. Orzeczenie to umożliwia partnerom homoseksualnym nieskładanie obciążających siebie zeznań. "Rzeczpospolita" wskazuje, że projekt nie został jeszcze złożony w Sejmie, a kierownictwo klubu nie podjęło ostatecznej decyzji w sprawie jego dalszego procedowania. Więcej na ten temat w <a href="http://www.rp.pl/Polityka/303299869-Czy-PiS-zatrzyma-gejow.html" target="_blank">dzisiejszej "Rzeczpospolitej"</a>