To wniosek z badanie, jakie na zlecenie gazety przeprowadziła agencja badania rynku i opinii SW Research wśród nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Na ankietę odpowiedziało ok. 1,7 tys. pedagogów z całej Polski. 68 proc. badanych oceniło "Nasz elementarz" źle (z czego 21 proc. bardzo źle, a 47 proc. raczej źle), 14 proc. - dobrze. Ocenę bardzo dobrą wystawia elementarzowi tylko 1 proc. badanych pedagogów. Nauczycieli najbardziej irytuje mała trwałość podręcznika (74 proc. ankietowanych), zbyt małe zróżnicowanie poziomu trudności w edukacji matematycznej (73 proc.), mała ilość zadań rozwijających umiejętności rachunkowe (68 proc.), nieprzemyślana kolejność wprowadzania liter (60 proc.), niewłaściwe stopniowanie trudności tekstów do czytania (54 proc.). 90 proc. badanych nauczycieli chce, by - jak dotąd - o wyborze podręcznika decydował nauczyciel. 80 proc. uważa, że elementarz nie jest dostosowany do pracy z sześciolatkami, a zdaniem 71 proc. ograniczenie wyboru podręcznika przez nauczyciela będzie miało negatywne skutki dla jakości kształcenia. Joanna Dębek, rzecznik MEN, poinformowała "Rzeczpospolitą", że ministerstwo nie planuje żadnych badań jakości pracy nauczycieli z elementarzem. <a href="http://www4.rp.pl/artykul/1183263-Kleska--Naszego-elementarza---Pedagodzy-chca-duzych-zmian.html" target="_blank">Więcej na ten temat - na stronach "Rzeczpospolitej"</a>