W poniedziałek Ośrodek Rozwoju Edukacji - agenda Ministerstwa Edukacji Narodowej odpowiedzialna za prowadzenie projektu e-podręcznika - unieważnił przetarg na przeprowadzenie szkoleń dla nauczycieli z zakresu wykorzystania tych cyfrowych publikacji. ORE tłumaczy, że było do tego zmuszone, bo nie dysponuje ostateczną wersją materiałów merytorycznych ani w pełni funkcjonalną platformą technologiczną e-podręcznika, czyli elementami niezbędnymi do przeprowadzenia szkoleń. Jak podkreśla "Rz", jest tak źle, że szkoleniowcy nie mogliby przeprowadzić żadnego z czterech modułów szkoleń poświęconych pracy z wykorzystaniem cyfrowych publikacji. ORE informuje, że materiały przekazane przez wykonawców projektu uniemożliwiają stworzenie produktu, który byłby zgodny z założeniami i celami projektu oraz interesem publicznym. Z e-podręcznika uczniowie mieli zacząć korzystać od 1 września 2015 roku. Wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie.