"Rząd PiS obiecał redukcję administracji publicznej po 'rozpasanych' latach rządów PO-PSL. Jak mu wyszło? Choć zatrudnienie w korpusie służby cywilnej spadło o 1,6 tys. osób, aż o ponad pół tysiąca urzędników więcej zatrudniono w ministerstwach i Kancelarii Premiera" - informuje dziennik. W 2015 r. w KPRM i resortach zatrudnionych było 12 345 osób, a obecnie to 12 847 osoby. W Kancelarii Premiera zatrudnienie wzrosło o 73 osoby (z 530 w chwili, gdy ustępowała premier Ewa Kopacz, do 604 obecnie).KPRM tłumaczy to powierzeniem jej nowych zadań, przeniesionych ze zlikwidowanych ministerstw. Więcej w "Rzeczpospolitej"