Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", w zeszłym tygodniu Arkadiusz Myrcha, Sławomir Nitras i Robert Winnicki otrzymali uzasadnienia do decyzji Prezydium Sejmu o obniżeniu ich pensji. Dopiero wtedy posłowie dowiedzieli się, za co zostali ukarani, choć decyzje zapadły 3 lipca. Nitras został ukarany za to, że w czasie jednej z debat próbował postawić na pulpicie przed prezesem PiS parę dziecięcych bucików, oraz za słowa, które miał wypowiedzieć pod adresem wiceministra sprawiedliwości. Myrcha otrzymał karę za "atakowanie ad personam niektórych posłów" podczas wystąpienia na mównicy w czasie debaty nad kodeksem karnym.Z kolei Winnickiemu obcięto uposażenie za to, że nie chciał opuścić mównicy, gdy marszałek Sejmu wyłączył mu mikrofon. Poseł dopytywał wówczas, dlaczego z porządku obrad zdjęto projekt ustawy, będącej reakcją na amerykańską ustawę o zwrocie mienia ofiarom Holocaustu. Więcej w "Rzeczpospolitej".